Quantum Leap EP Deborah Pratt łamie serce stojące za „Family Style”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Skok kwantowy odcinek 13 daje widzom mnóstwo fabuły do ​​przeżucia, ale pełny posiłek to rodzina, którą znajduje w nim Ben Song Raymonda Lee. W „Family Style”, napisanym przez Aadritę Mukerji, Ben wciela się w córkę indyjskiej rodziny, której restauracja boryka się z problemami po śmierci patriarchy. Gdy Ben łączy się z matką, zaczyna ponownie oceniać niektóre ze swoich wspomnień o własnej mamie, co sprawia, że ​​tym bardziej konieczne jest uratowanie rodzinnej restauracji przed spaleniem.





Z powrotem w teraźniejszości, zespół Quantum Leap dowiedział się, że Ian (Mason Alexander Park) jest drugim tajemniczym skoczkiem. Świadomość, że mogą być odpowiedzialni za to, co stało się z Benem, wysyła ich na misję poszukiwania duszy, tak jak widzowie z niecierpliwością szukają odpowiedzi w pozostałych odcinkach pierwszego odcinka przebojowego programu BC. Gdy elementy układają się na swoim miejscu, pojawia się więcej elementów oryginalnej serii prowadzonej przez Scotta Bakulę — ale najważniejszą częścią jest to, że Ben podskakuje całym sercem, tak jak Sam.






Powiązany: Teoria skoku kwantowego ujawnia najmroczniejszy sekret projektu



TVMaplehorst rozmawiała z Deborah Pratt, która nie tylko jest producentem wykonawczym przy ponownym uruchomieniu, ale także pomogła wyprodukować poprzednią serię i użyczyła głosu Ziggy'emu, o jej pracy nad Skok kwantowy . Pratt podzieliła się swoim podejściem do każdego skoku i wyjaśniła, w jaki sposób zwróciła szczególną uwagę na aktorów w „Family Style”, pierwszym odcinku, który wyreżyserowała w tym sezonie, aby nadać serialowi niezbędnego serca i humoru.

Deborah Pratt w Quantum Leap sezon 1, odcinek 13

TVMaplehorst: Będąc tak dużą częścią oryginału Skok kwantowy , jaka była twoja wizja nowej serii? Czy nastąpiła jakaś zmiana, jeśli chodzi o ciągłość i hołd w porównaniu z tworzeniem odrębnej tożsamości?






Deborah Pratt: Dla mnie to się nie zmieniło. Konieczne było dla mnie wyjaśnienie w pokoju scenarzystów, że skok kwantowy składa się z czterech cech; że jeśli ich tam nie ma, to nie jest skok kwantowy. I to jest historia, humor, serce i nadzieja.



Myślę, że w tej chwili brakuje nam nadziei w tak wielu rozrywkach, które tam są, i skorzystałem z okazji, by przywrócić Quantum Leap i zainspirować się jego historiami. Szczególnie „Family Style”, ponieważ kiedy przeczytałem scenariusz, po prostu mnie ujął. To dla mnie prawdziwy Skok Kwantowy w tym sensie, że ma rodzinę i jest to bardzo intymna historia. Mówi o imigrantach, czyli problemie współczesnym, o którym trzeba mówić już teraz. Daje to twarz tym imigrantom, co jest ważne.






Kiedy to przeczytałem, powiedziałem: „Mam zamiar wyreżyserować to jak komedię” i tak było również w oryginalnej serii. Znajdowałeś chwile lekkości, a potem wracał dramat. Więc był humor, a potem miał nadzieję, że ci ludzie mogą przetrwać i dobrze sobie radzić, nawet wbrew przeciwnościom właściciela, który w zasadzie powiedział: „Powiedz im spaliłem to. Oni ci nie uwierzą. Jesteście imigrantami z innego kraju; uwierzą mi. Więc mieliśmy chwilę Karen. Jeśli oglądałeś oryginalny program z rodziną, po jego zakończeniu odbyła się dyskusja, zwłaszcza jeśli było to niezapomniane i historyczne wydarzenie. Myślę, że jesteśmy w tym teraz.



A potem była bardzo osobista historia dla postaci Bena, w tym sensie, że nigdy nie mógł powiedzieć swojej mamie „Kocham cię” przed jej śmiercią. To było dla mnie naprawdę ważne i potężne. Musiałem naprawdę pracować z aktorami, aby ten moment był wyjątkowy. Powiedziałem [Nandini Minocha], mamie: „Spójrz na niego. Przez chwilę, zanim wyskoczy, zdaj sobie sprawę, że coś jest nie tak, albo coś się zmieniło. Chciałem, żeby przez chwilę zobaczyła Ben Songa, żeby mógł zobaczyć ją własnymi oczami. Były rzeczy, które miałem okazję wpleść, aby uczynić to prawdziwym skokiem kwantowym.

Naprawdę uderzyło mnie to, gdy oglądałem ten odcinek, chociaż to prawda w każdym odcinku, że Ben naprawdę musi uosabiać osobę, w którą wskakuje. W jaki sposób pracujesz za kulisami, aby upewnić się, że zarówno twój zespół, jak i sam Ben podchodzą do sytuacji w sposób wiarygodny i delikatny, gdy bierze na siebie konkretne, indywidualne lub kulturowe aspekty danej osoby?

Deborah Pratt: Myślę, że w rzeczywistości to, czego nie robimy wystarczająco często, to powiedzenie, gdy widzimy bezdomnego na ulicy: „A co, jeśli to byłbym ja?” Kiedy widzisz ludzi maszerujących w proteście Black Lives Matter, musisz wiedzieć, jakie to uczucie opowiadać się za czymś. Lub jeśli widzisz, jak ktoś jest maltretowany przez policję, zadajesz pytanie: „A co, jeśli to byłem ja?” Stoisz w czyjejś sytuacji i masz nową empatię dla tej osoby i jej sytuacji.

To są rozmowy, które przestaliśmy prowadzić i myślę, że Quantum Leap ustawia obie strony tej historii. Możesz zdecydować, gdzie stoisz, ale to jest miejsce, w którym stoisz w historii. Możesz rozmawiać z ludźmi na odległość, w takim sensie, w jakim zdarzyło się to 20, 30 lub 50 lat temu — niezależnie od tego, jak długo jedziemy. To dość bezpieczna rozmowa, ale niezwykle aktualna w dzisiejszych czasach. Imigracja jest bardzo aktualnym tematem, więc prosimy was, abyście poszli w buty kogoś, kto jest imigrantem, który zbudował biznes, który ktoś zamierza zniszczyć. Jak byś się z tym czuł? Myślę, że tego właśnie potrzebujemy jako ludzie, aby osiągnąć nasze człowieczeństwo, i właśnie to Quantum Leap robi lepiej niż cokolwiek w telewizji, co kiedykolwiek widziałem.

Bardzo podobał mi się wątek poboczny dla Iana w „Styl rodzinny”. Kiedy dowiedzieliśmy się, że to oni rzucili się na Dottie, spodziewałem się, że rozmowy potoczą się inaczej, ale tak pięknie było zobaczyć, jak bardzo PQL w nich wierzy. Jak to było pracować z Masonem nad tym mini-arkuszem, kiedy Ian był na rozdrożu?

Deborah Pratt: Po pierwsze, Mason jest niesamowitym aktorem. Wnoszą tak wiele do serialu, w tym humor, który wnosił Al. Uwielbiam sposób, w jaki Aadrita [Mukerji] napisała tę historię i pomysł, że mogli zainicjować wszystko, co ma się wydarzyć. Ponieważ od teraz rozpoczynamy tę historię. Poczekaj, bo zanim dojdziesz do finału sezonu? Nie mówię ci, co się dzieje, ale to jest jazda. Mówi wiele o każdej z postaci i o tym, jak stoją razem jako zespół, co moim zdaniem jest tak piękne i tak ważne.

W tamtych czasach nie było nas stać na zrobienie kwatery głównej, z wyjątkiem drobnych drobiazgów. Kiedy wchodzę na plan i rozglądam się, kim jest Ziggy, nie mogę przestać myśleć o tym, jak stworzyłem ten głos. Jest trochę arogancka i zdecydowanie była zakochana w Samie i bardzo opiekuńcza. Myślę, że pokazanie tego światu było naprawdę ważne i to właśnie kocham w ponownym uruchomieniu. Utrzymuje cię w teraźniejszości. W naszym programie byliśmy uwięzieni w przeszłości z Samem.

W tym programie naprawdę widzisz zespół, który za nimi pracuje i pomaga wspierać Bena. A w przypadku Addison kocha tego mężczyznę, który zagubił się w czasie. Co się z tym stanie? Nadchodzi zupełnie inna przygoda i dzięki Bogu ją mamy wybrana na sezon 2 .

Uwielbiam, jak każdy odcinek daje nam fragmenty życia członków zespołu poza pracą nad projektem Quantum Leap. Jedną rzeczą, która mnie interesuje, jest to, w jaki sposób seria podchodzi do tego, co dzieje się z ludźmi, którzy zostali wrzuceni. W orginale Skok kwantowy znajdowała się „Poczekalnia . Jakie jest twoje zdanie na temat tej koncepcji ponownego uruchomienia?

Deborah Pratt: Zajmowaliśmy się tym w oryginalnej serii, ale nigdy nie pokazaliśmy tego na ekranie. Oto coś, co moim zdaniem jest naprawdę ważne, aby wszyscy zrozumieli: częścią świetnego opowiadania jest pozostawienie rzeczy wyobraźni widza lub czytelnika. Pozwala ludziom stworzyć swoją historię, więc nie wiem, czy to pytanie wymaga odpowiedzi. Jeśli okazja pojawi się tam, gdzie ważne jest w opowiadaniu historii, aby pokazać ten element, wtedy się pojawi.

Ale prawdę mówiąc, jest to program interaktywny. Chcę, żeby wyobraźnia widza została tu poruszona. Jak by to było, gdyby Sam lub Ben wskoczyli na mnie? Co mogli naprawić w moim życiu, co poszło nie tak? Dostałem listy od ludzi, którzy pisali: „Kiedy byłem młody, moja mama i tata byli w trakcie rozwodu. I pamiętam, jak bardzo chciałem, żeby Sam wkroczył w moje życie i to naprawił. Dla mnie to największy komplement. Odpowiedź na twoje pytanie leży w wyobraźni widza. Mówisz mi, co myślisz, że to jest, i myślę, że to oddaje to, co jest wspaniałe w tym programie.

Na koniec, jaka jest jedna rzecz, którą fani najbardziej chcielibyście zobaczyć w pozostałych pięciu odcinkach sezonu?

Deborah Pratt: To szalona jazda, więc poczekaj. To cię rozwali. Przygotujcie się, a potem chcę, żeby wszyscy zatweetowali i powiedzieli mi, jak się poczuli. Chcę zaprosić ludzi na moją stronę internetową, deborahmpratt.com . Staram się odpowiadać na listy, ale chcę, żeby fani do mnie pisali; porozmawiaj ze mną o programie i o tym, jak się z nim czujesz. Sprawdź inne rzeczy, które robię, i powiedz mi, co myślisz.

O skoku kwantowym

Minęło prawie 30 lat, odkąd dr Sam Beckett wszedł do akceleratora Quantum Leap i zniknął. Teraz nowy zespół, kierowany przez fizyka Bena Songa (Raymond Lee), został zebrany, aby wznowić projekt w nadziei na zrozumienie tajemnic maszyny i człowieka, który ją stworzył.

Sprawdź nasze inne Skok kwantowy wywiady tutaj:

  • Raymonda Lee
  • Erniego Hudsona

Następny: Quantum Leap w końcu potwierdza, jak niebezpieczna jest podróż w czasie

Skok kwantowy emitowany w poniedziałki o 10/9c w NBC.